piątek, 27 stycznia 2012

Miłe początki...

Witajcie Kochani
Ja właśnie zaczynam swoje kroki w tej wersji wyrażania myśli. Liczę na wyrozumiałość i podejście do niektórych spraw z przymróżeniem oka.
Założenie bloga to jedno z moich postanowień noworocznych :) Bo dieta już jest a dokładnie dziś mija 100 dni od jej rozpoczęcia i o dziwo są tego efekty ale może o tym w innym poście.
Dziś wzięłam dzień urlopu tak dla siebie no dobra....kosmetyczkę też odwiedziłam bo czasami trzeba ;)
Zamierzam dziś leniuchować a z okazji 100-go dnia diety wypić wieczorem winko ze swoim facetem.
Nie obędzie się też bez nadrobienia lektury gazetowej bo na to mam ciągle mało czasu a gazetki dochodzą nowe.
Więc ja siadam i zaszywam się z ulubioną herbatą zieloną z kawałkami pomarańczy.
Miłej lektury życzę sobie i Wam ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz